Słoneczko jakoś strasznie humorzaste w tym maju było, ale mam nadzieję, że teraz, w czerwcu, przestanie się już fochać i będzie częściej świeciło. I nie będzie uciekać na dźwięk słowa "grill"...
Maj był miesiącem niejakiego odrodzenia. Wprawdzie ilość recenzji na to nie wskazuje, bo udało mi się ją napisać tylko jedną. Ale już chyba zdążyliście się do tego przyzwyczaić...niestety. Jednak przeczytanie 5 książek w miesiąc to chyba mój rekord. Mój napad kataru też zrobił swoje, bo przez trzy dni nieobecności w szkole zdążyłam pochłonąć Angelfall i Dziewięć Żyć Chloe King. Najlepsze okazały się Wilczy Pakt i Bramy Raju, a pozytywnym zaskoczeniem Look, którego właśnie recenzja się pojawiła. Razem daje to 1616 przeczytanych stron, czyli ok. 52 dziennie. Jest to naprawdę świetny wynik, ponieważ aktywnością czytelniczą w ostatnich miesiącach nie mogłam się pochwalić, bo jednej czy dwóch książek nie można uznać za sukces. Jeśli chodzi o statystyki. Ubiegły miesiąc pod względem Waszej aktywności wypadł słabo, bo choć odwiedziliście mnie 412 razy, to zostawiliście jedynie 11 komentarzy. W czerwcu koniecznie muszę przeczytać Requiem i zacząć wreszcie zmniejszać zestaw nieprzeczytanych tytułów, które kurzą się u mnie na półce jeszcze od wakacji. Ale to chyba dopiero pod koniec miesiąca, bo najbliższe tygodnie zapowiadają się tragicznie, ze względu na zakończenie roku, a co za tym idzie zaciętą walkę o jak najlepsze oceny na koniec gimnazjum.
W maju ukazał się też pierwszy post dotyczący zapowiedzi. Głównym zamysłem jej wstawienia był konkurs organizowany przez Replikę, w którym udało mi się zdobyć Opiekunkę Grobów jeszcze przed jej premierą, czego kompletnie się nie spodziewałam, szczególnie znając moje szczęście do konkursów. Tak więc takich postów będzie się pojawiać więcej, bo wydaje mi się, że jest to dość ciekawym urozmaiceniem. A skoro już o urozmaiceniach mówimy to, co sądzicie o ukazywaniu się postów z cyklu Serialowo (nazwa jest w wersji beta, więc pewnie jeszcze ulegnie zmianie)? A jeśli chodzi o plany na lipiec, do którego jeszcze daleko, a o których szerzej się wypowiem przy podsumowaniu czerwca, to planuję konkurs z okazji urodzin bloga. Trwam tutaj i męczę (?) Was moimi opiniami już prawie rok, co zupełnie jest szokiem, szczególnie po ilości opublikowanych recenzji...
I to by było chyba na tyle. Do zobaczenia wkrótce...mam nadzieję :)
U mnie tak samo - zero czasu na czytanie z powodu wyciągania ocen na zakończenie szkoły (w końcu 2 punkty do liceum zobowiązują :3), dobrze więc, że zaraz koniec, jednak te ostatnie tygodnie będą koszmarne. Ale dobra, damy radę!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, niby 2 punkty to mało, ale zawsze się mogą przydać. Koszmarne i to jak, a radę dać musimy. Innej opcji nie przyjmuję do wiadomości ;)
UsuńNiestety u mnie też czytanie słabo idzie, bo mam dużo innej pracy. Ale daję jakoś radę i Tobie także życzę wielu wolnych chwil odpowiednich na czytanie ;)
OdpowiedzUsuńWyniki są OK, choć pozycje są bardzo fajne :D
OdpowiedzUsuńCiekawe tytuły przeczytane :)
OdpowiedzUsuńMnie na szczęście czeka jutro ostatni sprawdzian i będę mogła spokojnie poświęcić czas książką : )
OdpowiedzUsuńMasz cudowny wygląd bloga : )
Obserwuję : )
Zazdroszczę, ja mam jeszcze kartkówkę i dwa pytania - masakra.
UsuńDzięki :)
U mnie tez książki kurzą się na półce, a szkoda, bo kupiłam ostatnio kilka ciekawych tytułów i mam nadzieję, że niedługo zabiorę się za nie. Ja pracuję, wiec mam mniej zobowiązanie, ale wiadomo, zawsze coś mam do zrobienia, a blogi, a to znajomi i tak to się odwleka.
OdpowiedzUsuńMam jednak nadzieję, że Tobie uda się zabrać za książki i spełnić swoje postanowienie. Będę trzymała kciuki i czekam na recenzję.
Co do Twoich planów, to mam nadzieję, ze niedługo zobaczymy je na Twoim blogu!
Pozdrawiam :)
No właśnie zawsze jest coś do zrobienia.
UsuńDzięki :)
Ja też mam taką nadzieję. Byle do wtorku, a potem już będzie dobrze ;)
Brak czasu - chyba każdy to zna. 5 książek to dobry wynik, oby tak dalej i lepiej. ;) Cykl zapowiada się ciekawie - czekam :P
OdpowiedzUsuń